czwartek, 12 stycznia 2012

Zakotwicz swój statek we właściwym porcie

Doświadczyłeś kiedyś sytuacji, w której słysząc np. jakąś piosenkę, momentalnie wywołała ona w Tobie jakiś przyjemny stan, przywróciła miłe wspomnienia, wręcz przeniosła Cię w miejsce, w którym piosenka kiedyś towarzyszyła danemu stanowi, a rzecz działa się automatycznie, bezwiednie?

Czy byłoby miło aby potrafić wprowadzić siebie lub kogoś innego w dowolny stan wtedy kiedy mamy na to ochotę?
Dowiedzmy się jak możemy to zrobić.
Czy słyszałeś o badaniach Iwana Pawłowa i jego psach? Pawłow badał fizjologię wydzielania śliny, w badaniu wykorzystywał psy, które wzywał na karmienie używając dzwonka. Z uwagi na fakt podawania pokarmu wydzielała się psom  ślina. Po pewnym czasie zaobserwował, że samo użycie bodźca w postaci dzwonka, bez podania pożywienia również powodowało reakcję w postaci wydzielania śliny. Efekt ten nazwał odruchem warunkowym, z punktu widzenia NLP jest to typowa kotwica, która wywołuje odpowiedni stan.
Gdy mamy dostęp do danego stanu możemy go zakotwiczyć. Gdy osoba jest w intensywnym stanie emocjonalnym i kiedy u szczytu tego stany wykonamy jakiś bodziec to wtedy ten konkretny stan zostanie neurologicznie powiązany z tym konkretnym bodźcem, a co za tym idzie, w konsekwencji możliwym będzie przywołanie tego stanu z wykorzystaniem danego bodźca. Bodziec może być różnoraki, czy to wizualny, dźwiękowy czy też kinestetyczny.
Aby wykonać zakotwiczenie koniecznym jest wykonanie w sekwencji kilku kroków, mianowicie:
1. Wywołanie stanu
Pierwszym krokiem będzie wywołanie pożądanego stanu, który chcemy zakotwiczyć. Pamiętaj, że najsilniejszy stan powstaje w wyniku spontanicznych zachowań, zatem bądź zawsze gotów by wykorzystać taką sytuację. Jeśli pracujesz nad czymś po fakcie, zaspokoisz się stanem wywołanym na zawołanie. Niezależnie od sytuacji najważniejsza jest intensywność stanu i to czy dana osoba jest  w pełni, maksymalnie z nim zasocjowana. Zasocjowana oznacza, że osoba ta przeżywa w pełni dany stan wewnętrznie, gdy widzi obrazy własnymi oczami.
Poproś daną osobę aby przypomniała sobie jakąś sytuację bądź ją sobie wyobraziła, w której doświadczyła danego stanu. Niech następnie przywoła bądź wyobrazi sobie ten czas kiedy doświadczała tego stanu. Poproś ją niech cofnie się do tego czasu i zobaczy  w wyobraźni swoimi oczami to co widziała, usłyszy co słyszała i niech w pełni poczuje to co czuła wtedy gdy była totalnie w danym stanie. Obserwuj osobę, sprawdzaj czy osiągnęła już maksymalny poziom oczekiwanego stanu, bądź poproś by dała znak Tobie kiedy to nastąpi. 
2. Zakotwiczenie
Proces zakotwiczenia wymaga odrobiny precyzji, chodzi o sam moment założenia kotwicy. Ważnym jest by proces ten został wykonany trochę  przed osiągnięciem przez osobę maksymalnej intensywności stanu i powinien zakończyć się w momencie osiągnięcia szczytu lub ciut wcześniej. Zakładanie kotwicy powinno trwać kilka sekund tak by był czas by się utrwaliła.
Wybór rodzaju kotwicy zależy od nas samych, istotnym jest aby dany bodziec był jak najbardziej unikalny w odniesieniu do bodźców, z którymi dana osoba spotyka się na co dzień. Jeśli będzie to bodziec spotykany często np. podanie ręki na przywitanie to taka kotwica może być słaba i nie osiągać  właściwych rezultatów. Zatem jeśli będzie to kotwica kinestetyczna to wybierzmy jakąś inną część ciała, możemy np. nacisnąć wybraną kostkę na pięści, bądź ucho, czy ramię. To jak unikalna będzie kotwica ma wpływ na to jak długo będzie działała właściwie czyli w powiązaniu z danym stanem. Oczywiście ważnym jest aby wybrane miejsce było miejscem komfortowym, nie narzucającym się dla drugiej osoby.
Przykładowo dla kotwic wizualnych wybierzmy jakieś unikalne obrazy, symbole, osoby widziane zewnętrznie bądź wewnętrznie w wyobraźni, które chcemy powiązać z danym stanem.  Możemy wykorzystać dźwięki jako kotwice, podobnie jak dla kotwic wizualnych mogą być zewnętrzne lub wewnętrzne. Możliwe, że spotkałeś się z sytuacją, że wiele osób gdy są przestraszone, niespokojne to mogą sobie pogwizdywać, co powoduje u nich uspokojenie.
Możemy też wykonać miks wszystkich trzech rodzajów, mamy zatem wiele możliwości.
3. Złamanie stanu (Reset)
Ten krok jest niezbędny by przejść w procesie dalej. Niezbędnym jest złamanie stanu, całkowite odciągnięcie uwagi osoby od kotwiczonego stanu, rozproszenie osoby. Możemy poprosić osobę aby np. policzyła żarówki w lampach na suficie.
4. Odpalenie kotwicy
Wykonajmy kotwicę dokładnie w taki sam sposób jak podczas jej zakładania i obserwujmy czy osoba chodzi w dany stan. Istotnym jest aby sposób zakładania kotwicy i późniejszego jej wywołania był dokładnie taki sam co do formy, intensywności, głośności itd.
Wyobraź sobie sytuację w przyszłości gdzie chciałbyś doświadczyć zakotwiczonego stanu, odpal kotwicę i sprawdź czy tworzy ona wystarczający stan.
Sprawdź kotwicę np. następnego dnia na ile jest ona trwała.
W przypadku gdy odpalanie kotwicy nie powoduje przywołania oczekiwanego stanu, zwłaszcza w sytuacjach w których czujemy niepokój, lęk, zaprzestańmy odpalania kotwicy ponieważ możemy w ten sposób zakotwiczyć negatywny stan.

Powyższe kroki procesu można powtórzyć wielokrotnie wykonując dokładnie taką samą kotwicę, co na pewno ją utrwali jeszcze bardziej, o ile jest to niezbędne. Gdy wywołany stan był odpowiednio intensywny może nie być takiej potrzeby.


---
Michał Barteczko
Trener rozwoju osobistego, Trener NLP, Coach, Autor
http://mindabout.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz